Rodzina Studzińskich.

Rodzina Studzińskich zajmuje ważne miejsce w moich badaniach genealogicznych. To rodzina mojej babci Olgi, która z niej się wywodziła. Oto krótki materiał o tej ciekawej rodzinie.

Otrzymałem od pana Kamila sensacyjną wiadomość o miejscu pochówku brata mojej babci- Romana Studzińskiego, który zginął w wojnie polsko- bolszewickiej w 1920 roku!
Wspomniany nagrobek znajduje się w kwaterze wojennej na wiejskim cmentarzu we wsi Hermanowicze w powiecie Dzisna w województwie wileńskim na Litwie.
Znajdują się  tam 53 mogiły ziemne z prostokątnymi betonowymi ramami i pionowymi betonowymi krzyżami, z wyrytymi nazwiskami poległych, umieszczonych w równoległych rzędach.
Poniżej fotografia nagrobka:

  

Dopiero niedawno dowiedziałem się, że moja ciocia- Stefania Studzińska z domu Czerniak, zmarła w czerwcu tego roku w sędziwym wieku...99 lat. Pisałem o niej wcześniej kilkakrotnie. Była ciekawą osobą o barwnym życiorysie. Szkoda, że odeszła.
Ciocia Stefania była żoną Adama Studzińskiego, brata mojej babci Olgi Wenne. Była osóbką o drobnej posturze, ranną w czasie wojny. To ona przechowała obraz z domu Strawińskich z Wodnik. Pisałem o tym w tekście Anny Strawińskiej.
 Jakiś czas temu przy okazji artykułu o mojej babci- Oldze Wenne z Domu Studzińskiej, wspominałem o rodzinie Studzińskich. Moja dotychczasowa wiedza na temat tej rodziny była nader skromna. Wiedziałem tylko tyle, że ojcem mojej babci był Władysław Studziński, urodzony około 1865 roku. babcia, urodzona w 1905 roku w Wojniczu koło Tarnowa.Na szczęście, dzięki mojej koleżance Justynie, uzyskałem trochę informacji na temat rodziny Studzińskich z Wojnicza i okolic. Wiadomości te zostały zaczerpnięte z monografii  miasta Wojnicza (pow. Tarnów) wydanej przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wojnickiej. Wśród publikacji są m.in. Metryki kolegiaty św. Wawrzyńca w Wojniczu 1675-1784, Rodowody mieszczan wojnickich, Wojnickie księgi cechowe, Księgi miejskie wojnickie, Testamenty mieszczan wojnickich, Rachunki Miasta Wojnicza....
   Oto teksty z tej monografii, dotyczące rodziny Studzińskich:
Nazwisko Studziński występuje w Wojniczu na przełomie XVIII i XIX w. i dotyczy osoby Dominika Studzińskiego. W posiadanych materiałach znaleziono poniższe zapisy:
6 lipca 1798 r. Dominik Studziński kupił od Heleny Małeckiej za 2100 złp dwuizbowy dom w Rynku pod numerem 2, z placem, browarkiem, stajniami, chlewami i studnią. Z opisu wyposażenia dowiadujemy się, że w wielkiej izbie pozostały meble - szafa z kraty, stół wielki i ławy, stolik mały okrągły oraz stolik okrągły większy, a także dwa obrazy. 14 grudnia 1801 r. Dominik Studziński sprzedaje Jacentemu i Jadwidze Kurkiewiczom za 1600 złp plac pusty po pożarze pod numerem 2 przy Rynku wraz z browarem, piwnicami, studnią z wiadrem żelaznym okutym, drzewem do budowy, dwoma drabinami i nowym stolikiem.

Wg mojej koleżanki mogła istnieć też taka możliwość, iż moi Studzińscy mieszkali w pobliskim Zakliczynie, położonym kilkanaście kilometrów na południe od Wojnicza. Właśnie stamtąd pochodzą kolejne dwie informacje:WIKTORIA z KROGULSKICH STUDZIŃSKA
Przed 1856 r. poślubiła mieszczanina zakliczyńskiego Andrzeja Studzińskiego. Mieszkała z mężem w domu nr 11 w Zakliczynie, gdzie urodziło się dwoje jej dzieci: Jan (ur. 1856) i Wojciech (ur. 1858).
Natomiast w Słowniku Biograficznym Kapłanów Diecezji Tarnowskiej 1786-1985 wymieniony jest STUDZIŃSKI JAKUB (1811-1845?)
Pochodził z rodziny mieszczańskiej. Syn Antoniego i Franciszki Krzyżanowskiej. Urodził się 25.07.1811 w Zakliczynie. Filozofię studiował w Przemyślu, teologię we Lwowie i Tarnowie. Tutaj też 28.08.1836 przyjął święcenia kapłańskie z rąk bpa F. Zachariasiewicza. Od października 1836 pracował jako wikary w Łękach Górnych, od listopada 1840 do 1842 z Zaborowiu, od 11.09.1844 do lipca 1845 w Wadowicach.



 W ostatnim czasie otrzymałem trochę informacji na temat rodziny Studzińskich, o której to rodzinie wiedziałem jak do tej pory raczej niewiele.
   Pisałem jakiś czas temu, że moja babcia Olga z domu Studzińska urodziła się w w roku 1905 w Wojniczu koło Tarnowa. Okazało się, że nie mieszkała tam długo, gdyż około roku 1914-15 Studzińscy wyjechali do Przemyśla. Ojciec Olgi- Władysław otrzymał tam posadę zarządcy majątku w posiadłości Lubomirskich. Dowiedziałem się, że przeżyli tam ciężkie chwile podczas oblężenia miasta, które wtedy było jednocześnie twierdzą. W Przemyślu mieszkali w jakiejś kamienicy. Nie byli bogaci,, ale wiem, że mieli w domu np. fortepian, co świadczyło jednak o ich statusie.
   Do tej pory nie mogę dojść do tego, jak to się stało, że w tym samym mniej więcej czasie rodziny Studzińskich i Wenne wyjechały do Galicji około 1920 roku. W roku 1939 zmarł ojciec babci.
Z opowiadań babci pamiętam, że jej matka urodziła się w Bawarii, nigdy jednak nie dowiedziałem się w jakim rejonie.
Badając losy rodziny Wenne, natknąłem się na taki ciekawy zapis znajdujący w dawnej księdze adresowej miasta Lwowa z roku 1883, świadczący o tym, że już wtedy mieszkali niektórzy Wenne w Galicji. To już całkowicie zburzyło moją hipotezę o przybyciu tej rodziny do Galicji w latach dwudziestych XX wieku. Czas pokaże, co jeszcze odkryję...
We wspomnianej księdze jest zapis, że we Lwowie akuszerką była  Emilia Wenne, zamieszkała Lwów, Rynek 37.
   Z kolei dzięki pomocy mojej internetowej koleżanki dostałem spis osób z rodziny Studzińskich pochowanych na cmentarzu Rakowickim w Krakowie:

- Studzińskich grób, pas 45
- Studzińska Prus Julia z Thulliów*1822+1894, kw. M
- Studzińska M. z Ottów, * 1866 + 1892, kw. H
- Studzińska Walerya, * 1836 = 1888, kw. H
- Studziński Adam, 8 1859 + 1899, kw. H
- Studziński Kar. Adolf Prus, * 1818 + 1884, kw. M
- Studziński Marceli Prus, * 1829 + 1899, kw. h
- Studziński Piotr, dyrektor muzyki i organista katedry krakowskiej, lat 43 + 1869, pas Ah
- Studziński Władysław, * 1861 + 1897, kw.  F
- Studziński Wojciech, + 1900, kw. B

 
Zdaję sobie sprawę, że nie wiadomo, czy chociażby jedna z tych osób była spokrewniona z moimi Studzińskimi, ale to wszystko wciąż przede mną... 


  Chciałbym przedstawić dwie fotografie przedstawiające przedwojenny Wojnicz- niewielkie podtarnowskie miasteczko, w którym urodziła się moja babcia- Olga Wenne.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz